Sieć na cykloturystów

Turystyka rowerowa jest najdynamiczniej rozwijającym się sektorem przemysłu turystycznego w Europie. Jej popularność – już dziś bardzo wysoka na Zachodzie – szybko rośnie także w Polsce. Zachodniopomorskie ma szansę stać się jednym z pierwszych województw, w którym powstanie spójna sieć tras rowerowych o wysokim standardzie.

Obecnie ruch rowerowy najdynamiczniej rozwija się w dużych miastach, w których powstaje nowa infrastruktura, a jazda na dwóch kółkach – korzystna dla zdrowia, przestrzeni publicznej i środowiska – stała się też po prostu modna. Jednak rozwój komunikacji rowerowej na poziomie województwa rządzi się nieco innymi prawami. Wraz z odległościami rośnie znaczenie turystyki, a zwłaszcza długodystansowych szlaków turystycznych, które w wielu gminach Niemiec, Francji czy Austrii są ich największymi atrakcjami. To magnes, przyciągający turystów i generujący setki miejsc pracy. Rozwijając sieć tras rowerowych, region ma szansę na stworzenie kolejnego, po Zachodniopomorskim Szlaku Żeglarskim, strategicznego produktu turystycznego. To byłby impuls do pełniejszego wykorzystania potencjału turystycznego województwa, szczególnie obszarów nie leżących bezpośrednio nad morzem, a posiadających niekwestionowane walory krajobrazowe i przyrodnicze.

Kierunek: koordynacja

W ubiegłym roku został powołany pierwszy w Polsce tzw. wojewódzki oficer rowerowy, czyli urzędnik zajmujący się polityką rowerową, a przede wszystkim zadaniami z zakresu turystyki rowerowej, w tym koordynacją działań samorządów w tym zakresie. Powołanie na stanowisko pełnomocnika marszałka województwa ds. komunikacji rowerowej Wandy Nowotarskiej było ściśle związane z koniecznością opracowania koncepcji sieci tras rowerowych Pomorza Zachodniego. Bez efektu sieci nie ma bowiem mowy o utworzeniu wysokiej jakości produktu turystycznego i czerpaniu z jego istnienia realnych korzyści. – Dotychczas gminy nie koordynowały na większą skalę swoich działań związanych z trasami rowerowymi – tłumaczy Wanda Nowotarska. – Jednak po to, by drogi się spotykały, by można było nimi przejechać ze wschodu na zachód czy z północy na południe, a nie tylko w ramach jednej czy kilku gmin, niezbędna jest koordynacja na poziomie województwa.

BY DROGI ŁĄCZYŁY SIĘ ZE SOBĄ I TWORZYŁY SIEĆ, NIEZBĘDNA JEST KOORDYNACJA NA POZIOMIE WOJEWÓDZTWA

Dziś brakuje długich tras, które przyciągnęłyby turystów z Polski i zagranicy. Problemem jest również jakość istniejących szlaków. Jak mówi Wanda Nowotarska: – Dotychczas w Polsce szlaki rowerowe często były wytyczane, ale potem zwykle nikt się nimi nie opiekował, nie inwestował w nie. Wiele z nich faktycznie już nie istnieje albo nie są przejezdne dla wszystkich rodzajów rowerów. Dużo jest dróg gruntowych, piaszczystych. To wszystko nie przyciąga rowerzystów.

Na krótkie wyprawy, w warunkach nieprzystających do potrzeb masowego turysty na rowerze, przyjadą tylko turyści rekreacyjni albo pasjonaci, którzy nie zważają na niedogodności i braki w infrastrukturze. Kluczem do sukcesu jest właśnie turysta masowy, spędzający na rowerze kilka lub kilkanaście dni i zostawiający po drodze pieniądze. Jak już powstaną trasy długodystansowe, przyjdzie pora na odchodzące od nich krótkie lokalne pętle, które będą zachęcały turystów do pozostania w danym rejonie na dłużej.


Źródło: Regionalny Program Operacyjny Województwa Zachodniopomorskiego

Korzystając z naszej strony, danymi osobowymi, które przetwarzamy mogą być, np. dane pozyskiwane na podstawie plików cookies lub podobne mechanizmy zapisywania informacji w urządzeniach Użytkowników, o ile pozwolą one na zidentyfikowanie Ciebie. Więcej informacji na temat zakresu danych osobowych oraz cookies znajdziesz w załączonym dokumencie . Szczegóły znajdują się w Polityce Prywatności.

Akceptuję pliki cookie na tej stronie.